Paula Hawkins- Powolne spalanie

Powolne spalanie
Kategorie: ,
Gatunek:
Wydawnictwo:
Przeczytane:
Liczba stron: 320

Londynem wstrząsa wiadomość o makabrycznym morderstwie, jakie miało miejsce na przycumowanej barce. Młody mężczyzna został okrutnie zasztyletowany, a wszystko wskazuje na to, że mogła to być zbrodnia w afekcie. Cień oskarżenia pada na Laurę, która miała nieszczęście spędzić z Danielem noc i tego spotkania z pewnością nie może zaliczyć do udanych. Miriam, sąsiadka denata, która odkryła zwłoki na barce, postanawia trochę namieszać w toczącym się śledztwie. Niedoszła pisarka chce się przy okazji zemścić się na Theo Myersonie, który dopuścił się plagiatu jej pamiętnika, wykorzystując jej naiwność. Autora kryminałów spotkała przed laty ogromna tragedia, w wyniku nieszczęśliwego wypadku zginął jego synek. Za śmierć chłopca winna jest Angela, siostra Carli, która zapomniała zamknąć na klucz gabinetu. Morderstwo Daniela ma drugie dno, a prowadzący sprawę śledczy zrobią wszystko, żeby je odkryć…

Paula Hawkins nie boi się wyzwań, co udowodniła w swojej najnowszej książce. Powolne spalanie stylem przypomina bestsellerową Dziewczynę z pociągu, pisarka kolejny raz wnika w głąb umysłów wykreowanych przez siebie postaci. O ile debiut Brytyjki bardzo mnie rozczarował, o tyle jej najnowszą propozycją jestem mile zaskoczona i śmiało mogę ją zaliczyć do błyskotliwych powieści kryminalnych. Tym razem autorka zabrała mnie w podróż śladem mrocznych rodzinnych sekretów, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Na szczególną uwagę zasługuje kreacja postaci, którą śmiało mogę uznać na główny atut tej pozycji. Naszkicowane rysy osobowości mają w sobie coś wyrafinowanego, co przykuło moją uwagę. Na pierwszy plan wysuwa się postać Laury, której los nie oszczędzał. Jako dziecko padła ofiarą wypadku, w wyniku którego doznała trwałego uszkodzenia mózgu, co poważnie odbiło się na jej życiu emocjonalnym. Laura nie jest w stanie kontrolować wybuchów złości, co wiąże się z szeregiem nieprzyjemnych konsekwencji. Mimo krnąbrnego charakteru mogę zaliczyć ją do pozytywnych postaci, które wnoszą sporo ciepła i humoru do fabuły.

Drugą bohaterką, na którą moim zdaniem warto zwrócić uwagę, jest Irene- niepozorna staruszka potrafi nieźle namieszać, szczerze polubiłam ją na ten niecodzienny hart ducha. Theo i Carla nie zrobili na mnie dobrego wrażenia, on zarozumiały, ona nieprzyjemnie przewrażliwiona. Motyw morderstwa, stanowiący trzon fabuły, z czasem zaszedł na boczny tor, żeby ustąpić miejsca kwestiom związanym z pewnym niewygodnym rodzinnym sekretem. Paula Hawkins stopniuje napięcie, nie zdradzając czytelnikowi za wiele, tym samym podkręcając atmosferę niedopowiedzeń. Zaskakujące zwroty akcji podkręcają tempo, sprawiając, że od książki dosłownie nie mogłam się oderwać. Zaprezentowana historia jest tylko pozornie prosta, gdy wniknie się głębiej w ten intrygujący, zobaczy się drugie, swoją drogą bardzo interesujące dno. Na pierwszy plan wysuwa się kwestia osobistych krzywd i zemsty, która w końcu powinna zostać dokonana. Ze względu na potężny ładunek emocjonalny nie jest to powieść dla każdego, wymaga mocnych nerwów i dystansu do opisanych wydarzeń. Finał może i nie był zaskakujący, ale moim zdaniem dobrze podsumował zaprezentowaną historię.

Paula Hawkins świetnie czuje się w klimacie domestic noir, co udowodniła swoją najnowszą książką. Powolne spalanie to intrygujący kryminał z niecodzienną fabułą, która może zaskoczyć fanów autorki. Lekturę śmiało mogę zaliczyć do tych udanych i z niecierpliwością czekam na kolejną propozycję autorki.