Jim Stovall- Bezcenny dar

no title has been provided for this book
Kategoria:
Wydawnictwo:
Przeczytane:
Ocena:
Liczba stron: 204

Już sam tytuł książki wskazywał, że będę mieć do czynienia z czymś niecodziennym, a może nawet magicznym. Jim  Stovall to  światowej  sławy mówca motywacyjny, mimo utraty wzroku nie ograniczył swojej życiowej  aktywności, ma na koncie wiele udanych  przedsięwzięć biznesowych. Stovall  jest prezesem i  współzałożycielem amerykańskiej telewizji  narracyjnej, skierowanej do osób niewidomych i  ich rodzin. W 2000 roku uhonorowano go Międzynarodową Nagrodą Humanitarną. Ludzkie istnienie nie jest mu obojętne, dlatego  swoją karierę postanowił ściśle połączyć z pomaganiem słabszym.

Przyczyną życiowych tragedii są nie tyle wielkie porażki, ile tęsknota za najprostszymi przyjemnościami i życzliwymi gestami, których nie doświadczyliśmy. (…)”

Znany biznesmen, Red Stevens, umiera. O jego majątku krążą legendy, ale nikt nie jest  w stanie dokładnie oszacować ile zer widnieje na koncie bogatego potentata. Po śmierci biznesmena najbliżsi członkowie najbliższej rodzinny oczekują swojej części spadku, dywagując, jaka jego część, komu przypadnie. Kwestie związane z testamentem Reda były od lat ściśle chronioną tajemnicą. Przy podziale majątku dochodzi do nietypowej  sceny. Każdy z zebranych gości otrzymał swoją część majątku, z wyjątkiem  stryjecznego wnuka biznesmana. On otrzymał od Reda serię dwunastu zadań do  wykonania przez najbliższy rok. Stryj z każdą aktywność dokładnie przemyślał, a Jason będzie musiał się nieźle nagimnastykować, żeby  zrealizować założone w testamencie cele. Kolejne etapy nietypowego  konkursu Red Stevens nagrał na taśmach video, co miesiąc odtwarzana będzie kolejna część planu. Jason to  młody, krnąbrny chłopak, przyzwyczajony do  życia w luksusie. Pojęcie pracy  od lat było dla niego  abstrakcją. W ogólnym rozrachunku chłopak ma otrzymać sporo  więcej, aniżeli pieniądze, pytanie czy pozytywnie przejdzie przez kolejne próby woli.

Często pragniemy od życia czegoś więcej. Przyjrzyjmy się temu, co już mamy, a przekonamy się, że nasze życie już teraz jest pełne niezwykłego bogactwa. (…)”

Dawno nie spotkałam się z tak niecodziennym scenariuszem. W tej  historii nic nie jest oczywiste, a kolejne wydarzenia przyjmują momentami nieco  magiczny wymiar. Bezcenny dar pokazuję krok  po  kroku, to co  w życiu powinno być najważniejsze, a zazwyczaj niestety nie jest. Im więcej mamy, tym  mniej doceniamy posiadane dobra, twierdząc, że one po prostu się nam należą. Nic bardziej mylnego, w życiu powinno się doceniać każdy pozytywny moment. Autor skłania nas do  refleksji i  przewartościowania swojego  życia. Jason  jest tylko  medium, ale powierzone mu zadania dotyczą każdego  z nas. Do ostatniej  strony autor pozostawia nas w niepewności nie ujawniając, co  jest tytułowym bezcennym darem, który otrzyma główny bohater. Mimo poważnej tematyki dotyczącej  ludzkiej egzystencji fabuła została poprowadzona bardzo  lekko, dla kontrastu względem przedstawionej treści. Kolejne wydarzenia śledzi się z pewnym zaciekawieniem i napięciem. W obliczu niedawnych tragicznych  wydarzeń ta książka nabiera zupełnie nowego  wymiaru, a zawarte w niej przesłanie jest o wiele silniejsze, niż wcześniej. Na pierwszym miejscu zawsze powinien  być człowiek i jego  dobro. Zawiść, zazdrość, nienawiść i  hejt powinny być co najwyżej pojęciami czysto abstrakcyjnymi.

Jedyny sposób na to, aby czerpać z życia pełnymi garściami, to ofiarować część samego siebie innym. (…)”

Bezcenny dar należy do pozycji  wymagających, ale bez dwóch  zdań wartościowych. Jim Stovall przez pryzmat Jasona pokazuje, co  w naszym życiu jest najważniejsze. Szanujmy się nawzajem i bez względu na status społeczny dziękujmy codziennie za bezcenny  dar,  który dane było  nam otrzymać.

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Replika