Chris Carter kolejny raz pozytywnie mnie zaskoczył. Jestem śmiercią to najnowszy thriller autora. Po przeczytaniu piątego tomu serii nie wiedziałam co dalej będzie z duetem detektywów. Na szczęście w nowej książce powraca do akcji Garcia. Kolejny raz mamy okazje wybrać się w podróż mrocznymi ulicami Los Angeles. Chris Carter kolejny raz zapewnia czytelnikowi świetną rozrywkę na najwyższym poziomie.
„- Co my tu mamy, pani kapitan? – zapytał Carlos.
Barbara podała każdemu z detektywów po jednej teczce. Wahanie w jej głosie nie było celowym zabiegiem.
– Pieprzony koszmar, oto co mamy. (…)”
W Los Angeles grasuje psychopatyczny seryjny morderca. Ciąg zbrodni rozpoczyna od porwania młodej studentki prawa. Dziewczyna miała opiekować się dzieckiem w ekskluzywnej części Hollywood. Została uprowadzona przez mężczyznę podającego się za kuzyna właścicieli. Jej ciało zostaje odnalezione tydzień później nieopodal lotniska. Kobieta była torturowana, dodatkowo morderca zostawił w jej ciele wiadomość dla policji. „Jestem Śmiercią” taką informacje morderca przekazuje śledczym. Sprawa zostaje przydzielona Hunterowi i Garcii.
Czytając każdą kolejną książkę Chrisa Cartera zastanawiam się skąd bierze pomysły na fabułę. Jego thrillery są zawsze bardzo dopracowane, tak samo jest w przypadku Jestem śmiercią. Autor kolejny raz wprowadza czytelnika w szczegóły pracy sekcji policji zajmującej się sprawami najbrutalniejszych przestępstw. Książka wciąga i rozpoczynając czytanie trudno się od niej oderwać. Carter kolejny raz zapewnia czytelnikowi sporą dawkę emocji. Napięcie, podobnie jak we wcześniejszych tomach jest stopniowane. Spodobało mi się, że Carter nie podał na tacy wzoru zbrodni. O mordercy nie dowiadujemy się za wiele. Widać, że mężczyzna lubuje się w zadawaniu cierpienia. Na uwagę zasługuje postać pewnego małego chłopca, który zostaje uprowadzony przez szaleńca. Morderca wchodzi z nim w bardzo dziwną, intymną relacje. Muszę przyznać, że bardzo współczułam chłopcu, a ostatnie informacje podane przez autora mnie przeraziły.
Studentka, stewardesa, kelnerka- kobiety, których z pozoru nic nie łączy. Wszystkie stały się ofiarami psychopatycznego mordercy. Morderca nie miał jednego modus operandi, co zdecydowanie utrudniło pracę policji. Każdą kolejną zbrodnię cechuje ponadprzeciętne okrucieństwo.
„Błędy mają swoją drugą stronę: reperkusje. Wiesz o tym. Im większy błąd, tym bardziej niszczące reperkusje. (…)”
Książka od pierwszej do ostatniej strony trzyma bardzo wysoki poziom. Chris Carter kolejny raz udowodnił, że w tym gatunku nie ma nikogo lepszego. Akcji w książce nie brakuje. Mi osobiście trudno było zrozumieć działania mordercy. Początkowo akcja wydawała mi się trochę chaotyczna, z każda kolejną stroną informacje układały się w klarowną całość.
Końcówka książki była dla mnie sporym zaskoczeniem. Jestem śmiercią jest książką mroczną i brutalną. Książka jest napisana w podobnym stylu do poprzednich części. Spodobało mi się, że motywacja mordercy pozostała do ostatnich stron zagadką.
To mocny thriller napisany w świetnym stylu. Książka ze względu na swoją tematykę nie jest skierowana do osób wrażliwych. Chris Carter kolejny raz zapewnił mi sporą dawkę emocji. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Polecam!