Ewelina Gac to z wykształcenia ekonomistka, pasjonatka podróży, blogerka. Kiedyś chciała znaleźć swoje miejsce na ziemi, dlatego wyruszyła w podróż. Jak łatwo można się domyślić na jednym miejscu nie stanęło . Na blogu W poszukiwaniu końca świata dzieli się własnymi wrażeniami z kolejnych wypraw, nie stroniąc od praktycznych informacji i wartościowych porad. Opowieści z końca świata to druga książka blogerki- pozycja łącząca literaturę podróżniczą z zapisem wspomnień.
W tym przypadku zaczęło się całkiem niewinnie- decyzja o wzięciu udziału w wymianie studenckiej na zawsze zmieniła jej życie. Pierwsza była Turcja, potem przyszedł czas na Grecję, Stany Zjednoczone, Czechy, na nie do końca zaplanowanym dłuższym pobycie na Węgrzech kończąc. Chciała znaleźć swoje miejsce na ziemi, przy okazji zagranicznych wojaży odkryła nową pasję- podróżowanie! Teraz dzieli się z czytelnikami swoimi wspominaniami i refleksjami, ukazując przy okazji blaski i cienie życia za granicą.
Wolę zwiedzać, aniżeli czytać o cudzym zwiedzaniu. Można więc łatwo się domyślić, że nie przepadam za literaturą podróżniczą. Opowieści z końca świata stanowią wyjątek od reguły i przeciwwagę dla klasyki gatunku. Niepozorna, krótka książeczka okazała się całkiem solidnym źródłem wartościowej wiedzy- nie o konkretnych miejscach, ale o całym procesie podróżowania. Otrzymam relację osoby niebędącej zawodowym przewodnikiem, odkrywającej nowe miejsca na zasadzie prób i błędów. Ewelina Gac potwierdza- podróże kształcą, nie wszystkie lekcje odbyły się w miłej atmosferze, ale efektem końcowym każdej było wartościowe doświadczenie.
Opowieści z końca świata to przesympatycznie napisana książka, w której autorka nie szczędzi czytelnikowi wyśmienitego humoru. Poza czysto podróżniczą relacją otrzymałam sporą dawkę emocji- od szczerej radości, poprzez złość, na egzystencjalnym smutku kończąc. W podróżach Eweliny nie zawsze było kolorowo- pojawiały się małe kataklizmy, większe i mniejsze kryzysy oraz chwilę zwątpienia. Brak wymuskanej otoczki plus bardzo bezpośrednia forma przekazu stanowią niekwestionowany atut tej pozycji. Zaprezentowane treści są szczere, a zapis wspomnień skutecznie działa na wyobraźnię. W zasadzie nie mam do czego się przyczepić- całość bardzo przypadła mi do gustu, przez co do książki z chęcią będę wracać
Opowieści z końca świata to idealny drogowskaz dla każdego, kto myśli o dalszej podróży, ale ma obawy. Książka skutecznie pomaga oswoić szereg lęków związanych z eksploracją dalszych zakątków. Nie jest to kolejne sympatyczne, ale bezrefleksyjne czytadło. Tutaj otrzymujemy coś więcej- perspektywę zwykłej dziewczyny, skutecznie zarażającej determinacją do odkrywaniu nowych miejsc. Bezapelacyjnie polecam!
Za egzemplarz książki dziękuję Autorce 🙂