Rana Awdish- W szoku

no title has been provided for this book
Kategoria:
Wydawnictwo:
Przeczytane:
Ocena:
Liczba stron: 318

Przekraczając próg gabinetu lekarskiego  pacjent oczekuje nie tylko pomocy  medycznej. Dla chorego równie ważna jest empatia, zrozumienie i  odpowiednia atmosfera w trakcie wizyty. Dla niektórych lekarzy chory to już nie człowiek, tylko  kolejny  przypadek. W trakcie studiów miałam zajęcia z z psychologii zdrowia i choroby. W pamięci utkwił mi szczególnie jeden wykład poświęcony kształtowaniu  się postawy lekarza względem pacjenta na oddziale onkologicznym. Stosowanie mechanizmów obronnych (które w zamyśle miały przeciwdziałać załamaniu psychicznemu i  wypalaniu zawodowemu) doprowadziło do  wykształcenia się  wśród przedstawicieli  środowiska lekarskiego emocjonalnej  znieczulicy.

„Zastanawiałam się nad niezawodnością systemu, który stworzono po to, by zagwarantować posłuszeństwo, a nie otwartą wymianę informacji. Czy to możliwe, że wpajano nam zgodę na popełnienia błędów zamiast dążenia do zapobiegania im? Czy niechcący nie stworzyliśmy systemu, który utrudniał komunikację i przyzwalał na niekontrolowane błędy? (…)”

W zeszłym roku miałam przyjemność zapoznać się z reportażem Pawła Reszki ukazującym realia pracy polskich lekarzy.  W tym  roku dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak Literanova mogłam przeczytać relację amerykańskiej lekarki, która w wyniku poważnej choroby z dnia na dzień stała się pacjentką szpitala w którym pracowała. W książce W szoku Rana Awdish przez pryzmat własnego leczenia krok po kroku odkrywa skalę znieczulicy lekarskiej. Chore procedury, brak wyobraźni oraz skrajna niekompetencja lekarzy doprowadziły do podwójnej tragedii. Doktor Adwish jednego  dnia straciła nienarodzone dziecko, a sama w stanie krytycznym znalazła się na OIOMie.

Pierwsze rozdziały książki stanowią dokładny zapis procesu leczenia od momentu przyjęcia do  szpitala do czasu wypisu. Lekarka w oparciu o swoją wiedzę medyczną systematycznie komentuje swoją terapię. Lekarze od początku lekceważyli jej zdanie. Początkowe, przeprowadzone w pośpiechu rozmowy trudno  było nazwać wartościowym wywiadem medycznym. Lekarze popełniali karygodne błędy, które w konsekwencji mogły  doprowadzić do śmierci  pacjentki. Rana Awdish świetnie zobrazowała bezradność chorego  pacjenta. Lekarze lekceważyli  ją, pokazywali  swoją wyższość. Primum non nocere, naczelna zasada etyczna w medycynie, nie sprawdziła się w przypadku leczenia autorki. Zdarzały się momenty  w których lekarzom nie chciało się nawet przeprowadzić porządnej diagnozy różnicowej. Niektóre zdarzenia przywodziły  na myśl sceny  rodem jak z  horroru.

„Niezadowalające wyniki terapii będące rezultatem  wyborów dokonywanych  przez lekarzy  w najlepszej  wierze mieszczą się pod bezpiecznym  zbiorowym pojęciem zasady  podwójnego  skutku.(…) Jeden  skutek jest  zamierzony i  oczekiwany, drugi- niezamierzony i niepożądany. (…)”

Autorka spełniła swoje dziecięce marzenie- została lekarzem. W książce dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat wykonywanego  zawodu. Bazując na swoim doświadczeniu  systematycznie działa  na rzecz zmiany szpitalnych  procedur. Rana Awdish przeprowadza szkolenia w których uczy lekarzy,  jak  powinni  się zachować w kontakcie z pacjentem.

Z lektury  wysnułam kilka wniosków. Po pierwsze-  lekarzy  nie obchodzi zdanie pacjenta. Procesowi leczenia towarzyszy systematyczna dehumanizacja. Chory przestaje być człowiekiem, a staje się kolejnym  przypadkiem. Lekarze systematycznie wyzbywają się empatii zasłaniając się dbaniem o profesjonalizm i dobro pacjenta. Medycy niepotrzebnie wywyższają się i  oczekują, że pacjenci  będą traktować ich  jak bogów. Oczywiście nie można generalizować tych  wniosków na całe środowisko lekarskie. Od każdej  reguły są wyjątki.

„Prawdziwa relacja kształtuje się między lekarzem a chorobą. (…) Tak  oto diagnozowani pacjenci stają się dodatkiem do całej  sytuacji, po prostu  kolejnym  nosicielem dobrze znanej choroby. (…)”

Książka dobitnie pokazuje, że konieczne są zmiany  w systemie szkolenia przyszłych  lekarzy. Autorka nie broniła swoich  kolegów. Rana Awdish z satysfakcją wskazywała błędy zajmujących się nią lekarzy. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że autorka miała szeroką wiedzę medyczną. Podejrzewam, że pacjent z ulicy  nie pozwoliłby  sobie na takie zachowania względem zajmujących  się nim  lekarzy. Książkę czytało się bardzo  dobrze, autorka może poszczycić się całkiem niezłym  warsztatem  pisarskim

.

W szoku  to  idealna pozycja dla lekarzy, obecnych  i  przyszłych studentów medycyny oraz dla nas- pacjentów. Autorce dziękuję za cenną lekcje empatii. Polecam!

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu  Znak Literanova.