Piotr Jan Marczyński- Obchód

no title has been provided for this book
Kategoria:
Wydawnictwo:
Przeczytane:
Ocena:
Liczba stron: 320

Obchód  wbrew pozorom nie jest kolejnym  reportażem ukazującym kulejący system publicznej służby zdrowia. Książka autorstwa dr n. med. Piotra Jana Marczyńskiego  jest zbeletryzowaną opowieścią o losach (nie)przeciętnego polskiego lekarza. Autor podobnie jak  jego  bohater jest chirurgiem i urologiem, książka momentami  ma znamiona autobiografii, ale doktor szybko wyprowadza nas z błędu, podkreślając, że przedstawiona w książce historia jest czystą fikcją literacką. Obchód to humorystyczna wizja współczesnego lekarza, który musi nieźle się nagimnastykować, żeby w końcu do czegoś dojść, a przy okazji popchnąć swoją karierą do  przodu.

Głównego bohatera książki- Piotra Mrówczyka- poznajemy w momencie, kiedy otrzymuje decyzję o przyjęciu na studia medyczne. Krok po  kroku  śledzimy jego przygodę z medycyną od studiów, poprzez staże i specjalizacje. Były wzloty i upadki, ale główny bohater zawsze doszukiwał się pozytywów, okraszając swoją opowieść humorystycznymi anegdotkami  zasłyszanymi w gabinecie. Na studiach nie było  lekko, ale to  co  spotkało go później przeszło jego najśmielsze oczekiwania. Po  stażu absolwenckim postanowił wbrew sobie zdobyć praktykę w prowincjonalnym szpitalu w Kwidzynie. Poza interesującą pracą poznał nowe środowisko i kulturę, ta ostatnia wielokrotnie go  przytłaczała swoją innością. W końcu  zdecydował się powrócić do Warszawy, żeby kontynuować karierę lekarską, a przy okazji zdobyć pożądany tytuł  naukowy. Finał opowieści związany został z objęciem posady ordynatora w jednym z znanych warszawskich szpitali.

Przedstawiona historia jest barwna i  rozbudowana, zdecydowanie przyciąga uwagę czytelnika interesującym przekazem okraszonym sporą dawką pierwszorzędnego  czarnego humoru. Główny bohater decyzję o podjęciu studiów medycznych podjął dość spontanicznie, a może nawet naiwnie będąc zafascynowanym  książkami Jurgena Thorwalda, opisującymi  historie medycyny. Ambicji  i motywacji starczyło mu na długo,  bo  wytrwał praktycznie do  końca, osiągając upragniony  sukces zawodowy. Autor rozbudował portret psychologiczny głównego bohatera skupiając się głównie na charakterystyce jego osobowości i zmiennych stanach emocjonalnych. W trakcie lektury  natrafiamy na masę mniejszych i większych anegdotek  z życia przeciętnego lekarza. Obchód to książka napisana z dystansem do wykonywanego zawodu, w kolejnych opisach  nie brakuje jakże potrzebnej książce ironii i sarkazmu. Autor dosłownie obnaża życie przeciętnego lekarza, nie bojąc się tabu. Główny bohater mówi wprost, czasem  nawet dość dosadnie, żeby uświadomić czytelnika o faktach i mitach związanych  ze światem  medycyny.

Muszę przyznać, że w trakcie lektury  bawiłam się świetnie. Nigdy  wcześniej nie miałam  do czynienia z tego  typu  literaturą w takiej formie. Doktor Marczyński piszę lekko, używając plastycznego języka. Autor skupił się na meritum ograniczając wątki  poboczne do  niezbędnego minimum. Książka w odbiorze jest nad wyraz realistyczna, często wręcz brutalna, czemu nie można się dziwić biorąc pod uwagę doświadczenie zawodowe autora. Mrówczyk jest  facetem  z dystansem, który nie traktuje swojego  zawodu jako misji. Ma swoje potrzeby  i pragnienia, a do  tego  potrafi zrobić sobie od pracy prawdziwy przerywnik. W książce znalazły się momenty bulwersujące, ale również pojawiły się wątki  dosłownie mrożące krew w żyłach niczym dobry  thriller. Autor skutecznie walczył ze stereotypami  związanymi  z wykonywaniem zawodu lekarza. Obchód jest idealną propozycją dla osób zafascynowanych światem  medycyny. Razem z doktorem Marczyńskim możemy zgłębiać najciekawsze lekarskie smaczki  w najlepszym wydaniu.

Obchód ma coś w sobie zarówno  z autobiografii, jak i  powieści sensacyjnej. Pozycja ma na tyle nietypowy charakter, że potrafi zaintrygować czytelnika złaknionego mocnych  wrażeń czytelnika. Doktor Marczyński pokazuje medycynę bez Photoshop’a obnażając kolejne absurdy rządzące systemem polskiej publicznej  służy zdrowia. Polecam!