Z pewnością nie jestem odosobniona w mojej fascynacji seriami książkowymi. To pierwszy post z cyklu opisującego moje ulubione książki. Są bohaterowie, których losy śledzę od dobrych kilku lat. Kolejność prezentowanych przeze mnie cykli jest całkowicie przypadkowa. Opisuje serie, które przeczytałam w całości od pierwszego do ostatniego tomu. I taka ciekawostka dotycząca mojej osoby- nigdy nie zaczęłam żadnej serii od pierwszego tomu.
Tess Gerritsen – seria Rizzoli& Isles
Tess Gerritsen- z zawodu lekarz internista, z pasji twórca nieszablonowych thrillerów medycznych. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczęła w 1987 roku od publikacji romansu z wątkiem kryminalnym w tle, kolejne książki utrzymane zostały w podobnym klimacie. Przełom w karierze Tess Gerritsen nastąpił w 1996 roku, po publikacji jej pierwszego thrillera medycznego. „Dawca” przyniósł jej sławę, pieniądze i uwielbienie milionów fanów. Po spektakularnym sukcesie Tess porzuciła karierę lekarską i skupiła się na pisaniu. „To przerażające, jak dobra w tym, co robi, jest Tess Gerritsen”, to słowa Harlana Cobena, innego mistrza gatunku. Sam Stephen King uznał ją za najciekawszą autorkę w swoim gatunku – „lepszą od Cooka, Palmera, a nawet Michaela Crichtona.”
Tess Gerritsen w 2016 roku podczas Międzynarodowego Festiwalu Kryminału we Wrocławiu otrzymała Honorową Nagrodę Wielkiego Kalibru. To wyróżnienie przyznawane jest co roku najlepszym autorom . W zeszłym roku podczas wspomnianego festiwalu udało mi się spełnić moje marzenie i zobaczyć Tess Gerritsen na żywo. Pisarka pokazała się od całkiem nieznanej mi strony. Podczas wywiadu nie obyło się bez humorystycznych anegdot dotyczących tworzenia książek. Opowiedziała, jaki jest jej przepis na morderstwo doskonałe. Dodatkowo zdradziła w jaki sposób przygotowuje się do pisania poszukując kolejnych miejsc zbrodnii podczas wycieczek z mężem po ulicach Bostonu. Z ciekawostek dowiedziałam się, że nową pasją autorki stała się muzyka. Powieść z autografem Tess Gerritsen zajmuje zaszczytne miejsce w mojej biblioteczce.
Autorka od lat znana jest ze swojego bestsellerowego cyklu skupiającego się na postaciach lekarza sądowego Maury Isles i detektyw bostońskiej policji Jane Rizzoli. Doktor Isles wprowadza czytelnika do świata medycyny sądowej. Dzięki niej od kuchni można poznać proces oględzin ciała na miejscu zbrodni, czy szczegóły dotyczące sekcji zwłok. W pracy jest profesjonalistką w każdym calu, szczegóły morderstwa przekłada na język nauki. Mi osobiście wydała się osobą bardzo zamkniętą w sobie i chłodną. Na próżno szukać u niej skrajnych ekspresji emocjonalnych. Grono jej przyjaciół jest ograniczone, o dziwno udało jej się nawiązać bliską relację opartą na zaufaniu z Jane. W miłości nie ma szczęścia, jej zakazany romans z Danielem Brophym powoli ją wykańcza. Dzięki powieściom Gerritsen dowiadujemy się więcej na temat jej życia prywatnego. Maura została adoptowana, a w genach nosi piętno brutalnych zbrodni. Jane jest całkowitym przeciwieństwem swojej przyjaciółki. Jest ostra, bezkompromisowa. W męskim świecie bostońskiej policji pokazuje, że jest świetną policjantką. Cechuje ją szczególny instynkt śledczy, potrafi dostrzec to, co niewidoczne jest na pierwszy rzut oka. Traumatyczne zdarzenie związane z przetrzymywaniem i okaleczeniem przez seryjnego mordercę nie zmieniły jej. W przeciwieństwie do Maury w miłości odnalazła szczęście.
Każdy kolejny tom mi udowadnia, że Gerritsen jest numerem jeden w tym gatunku i jej książki warto czytać. Dla fanów autorki polecam również serial, który powstał na podstawie jej książek. To taka ciekawa odmiana względem prozy Gerritsen. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom, którego premiera ma mieć miejsce piętnastego sierpnia bieżącego roku.
A jakie są Wasze ulubione serie?