Gervasio Posadas w swojej najnowszej książce postanowił opowiedzieć historię jednego najsławniejszych niemieckich mentalistów- Erika Jana Hanussena. To postać prawdziwa. Hanussen żył w latach 1889, a 1933. Poza ciekawymi seansami iluzjonistycznymi zasłynął jako największy sympatyk nazistów. Hanussen był ekscentryczną postacią, trudno było mi zrozumieć jego zachowania. Nie mogę jednak zaprzeczyć, że jego historia pochłonęła mnie bez reszty. Sam pomysł na fabułę książki wydał mi się dość kontrowersyjny. Sam autor przyznał w przedmowie książki, że nazizm od zawsze budził w nim mroczną fascynacje.
„Antysemityzm jest jak granat rzucony po to, by wywołać chaos i zamieszanie w obozie demokratów, ale naziści zaatakują wkrótce fundamenty humanistycznego chrześcijaństwa. (…)”
Hiszpański dziennikarz José Ortega zostaje wysłany do Berlina. Jego zadaniem jest zrelacjonowanie wydarzeń politycznych w Niemczech. Dziennikarz miał okazje poznać Erika Jana Hanussena. Po tym spotkaniu jego życie obraca się o sto osiemdziesiąt stopni i nabiera tempa. Mentalista jest jedną z najsławniejszych osób w mieście,na jego seanse iluzjonistyczne przybywają tłumy. To postać bardzo tajemnicza, a zarazem pociągająca. Pewne okoliczności sprawiają, że wchodzi w bliską relacje z przedstawicielami NSDAP. Kolejne przepowiednie mentalisty są bardzo kontrowersyjne. Hanussen oznajmia, że w najbliższym czasie Hitler dojdzie do władzy. Pytanie czy ta przepowiednia się spełni…
Książka została mistrzowsko skonstruowana. Całość fabuły skupia się wokół postaci Erika Jana Hanussena. Narratorem tej opowieści jest hiszpański dziennikarz José Ortega. Obok tej historii trudno przejść obojętnie. Sama z zainteresowaniem śledziłam kolejne wydarzenia w książce. Czytając czuć aurę tajemnicy. Sam Hanussen wydał mi się postacią bardzo nietuzinkową. Gervasio Posadas przedstawił mentalistę jako mężczyznę inteligentnego, któremu nie oprze się żadna kobieta. Hanussen miał w sobie coś magnetycznego, zdecydowanie był bardzo wyrazistą postacią obdarzoną wielką charyzmą. W jego historii pojawiło się kilka luk, a one dodają powieści pikanterii. Zagadka goniła zagadkę, co mi osobiście bardzo się spodobało. Hanussen był według mnie świetnym aktorem, który potrafił zrobić niezłe show.
Autor przybliża czytelnikowi klimat okresu poprzedzającego dojście do władzy Hitlera w Niemczech. W świecie polityki dzieje się sporo, ale nikt poza Hanussenem nie przewidział takiego obrotu spraw. Posadas stara się rzetelnie relacjonować tamte wydarzenia. José Ortega wchodzi z Hanussenem w niecodzienną relacje. Jest zafascynowany mentalistą i jego dokonaniami. W książce prawda miesza się ze złudzeniem. Sama wątpiłam w zdolności iluzjonisty. Wydawało mi się momentami, że jest żądnym pieniędzy szarlatanem żerującym na ludzkiej naiwności. Na całe szczęście bardzo się myliłam. Trudno było mi zrozumieć tę postać.
„Tak, jestem sadystą, przyznaję, i co z tego? Wszyscy jesteśmy sadystami, nie bądźcie hipokrytami! W tych nowych czasach powinniśmy zapomnieć o żałosnym mieszczańskim współczuciu. (…)”
Historia Hanussena była skomplikowana, a zarazem dość tragiczna. Mentalista ciekawił mnie również jako mężczyzna i muszę przyznać, że trochę irytował mnie jego stosunek do kobiet. W pewnym momencie niewinne sztuczki iluzjonisty przerodziły się w coś bliżej niezrozumiałego dla mnie. Hanussen potrafił w pełni wykorzystać swoje pięć minut. Mentalista miał dość niecodzienne poczucie humoru, które przypadło mi do gustu. Zaciekawił mnie również fakt, że Hanussen był całkiem niezłym biznesmenem i potrafił kreatywnie mnożyć swój majątek.
Historia przedstawiona w książce nabiera tempa w momencie pożaru Reichstagu w nocy z 27 na 28 lutego 1933. Mentalista Hitlera nie jest klasycznym thrillerem. Czytelnik ma okazję poznać historię Niemiec z nieco innej perspektywy. Fabuła została dopracowana, w książce brak jest przypadkowych zdarzeń. Kolejne elementy układają się w zgrabną całość. Poza ciekawą lekcją historii mamy okazje poznać bliżej historię niecodziennej postać. W książce sporo jest sensacji i niedopowiedzeń. Spodobał mi się lekki styl autora. Ciekawi mnie jednak jak naprawdę wyglądała historia genialnego mentalisty.
„Właśnie rodzi się nowa epoka. (…) Niespotykany ruch elektryzuje społeczeństwo i przygotowuje je na przyszłość. Jest coś cudownego mi magicznego w tych zmianach, następujących mimo trudności, z którymi się borykamy, mimo problemów gospodarczych i politycznych. (…)”
Mentalista Hitlera to niecodzienna książka, która wciąga już od pierwszych stron. To porywająca historia człowieka, który miał znaczący wpływ na historię Niemiec. Książka jest dopracowana, a jej lektura to czysta przyjemność. Polecam!
Za egzemplarz książki dziękuje Wydawnictwu REBIS.
Premiera już 29.08.2017!