Mózg jest równie fascynującym, jak i skomplikowanym organem, stanowiącym centrum dowodzenia ludzkiego organizmu. Mimo ogromnego technologicznego postępu nadal stanowi dla nas zagadkę, którą świat nauki nieustannie pragnie zgłębiać. Nie bez powodu neurochirurgów przyrównuje się do bogów, którzy za sprawą swoich spektakularnych działań przywracają komfort życia pacjentom, którzy jeszcze do nie dawna byliby skazani na pewną śmierć. Mimo pewnych wątpliwości Jay Jayamohan nie wahał się z wyborem specjalizacji, dzięki której pomógł setkom małych pacjentów odzyskać normalne życie, teraz postanowił podzielić się swoim doświadczeniem z szerszym gronem odbiorców.
Neurochirurg to nie tylko autobiografia niesamowitego człowieka, który zmienił na lepsze egzystencje wielu ludzkich istnień, to po pierwsze portret mężczyzny, który w swoich pacjentach widział coś więcej niż tylko jednostkę chorobową, z którą należy sobie jakoś poradzić. Poza wartościowym źródłem wiedzy na temat neuronauki jako takiej i dokładnym opisem specjalizacji neurochirurgicznej Jay Jayamohan daje cenną lekcję człowieczeństwa, na jakie w tak skrajnych przypadkach często trudno jest się zdobyć. Opisany został zarówno cały proces leczenia, od momentu zapoznania się z dokumentacją medyczną, po badanie i operację na mózgu, ale zdecydowanie największy nacisk położony został na podejście do pacjenta i jego rodziny. Książka chwyta za serce i nie chce puścić, a mądrość płynąca od Jaya Jayamohana udowadnia, że istnieją lekarze z powołania, którzy zawsze na uwadze mają dobro drugiego człowieka.
Niekwestionowanym atutem tej pozycji są bardzo trafne refleksje autora, zarówno te związane stricte z leczeniem neurochirurgicznym, jak i te, które tyczą się sposobu przekazywania informacji małym pacjentom i ich rodzinom. Każde kolejne doświadczenie stanowi cegiełkę dla modelu postępowania medycznego, który autor z powodzeniem przez lata wdrażał w swojej pracy neurochirurga. W książce pojawiło się sporo fascynujących medycznych zagadnień, wszystkie zostały przedstawione w bardzo przestępnej formie. Sama o mózgu wiem co nie co, ale dzięki Neurochirurgowi miałam okazję poszerzyć własną wiedzę o kolejne interesujące fakty. Oczywiste kwestie o jakich lekarze zapominają w stresujących sytuacjach, tutaj zostały dobitnie wytłuszczone, po pierwsze nie szkodzić i dbać o dobrostan, neurochirurg również musi stawiać granice swoich interwencji.
Sporo skomplikowanych przypadków medycznych, jeszcze więcej dylematów (także tych moralnych), dużo materiału do przemyśleń nad ludzkim zachowaniem i etyką wykonywani zawodu czynią tę pozycję istną perełką wśród książek skupiających się na tej najbardziej wymagającej profesji. Jaya Jayamohana śmiało można by porównać do gwiazdy rocka w świecie medycyny, jest niekwestionowanym autorytetem w swojej dziedzinie, a mimo to do wykonywania swojej pracy podchodzi z ogromną pokorą. Autor podkreśla, że z mózgiem nie ma żartów, nie ma dwóch takich samych przypadków i w jego profesji nie można dawać pewnych prognoz i o tym należy zawsze pamiętać. Bardzo dobrze zwizualizowany został sam proces przeprowadzania operacji i rehabilitacji po zabiegach neurochirurgicznych, przez co książka stanowi wartościowe źródło wiedzy dla osób, które chcą zapoznać się z procedurami medycznymi oraz dla potencjalnych pacjentów i ich rodzin.
Na sali operacyjnej nie liczy się sam operator, a sukces zabiegu zależy od pracy całego zespołu, co autor wielokrotnie podkreślał. W trakcie lektury nie ma czasu na nudę, każdy kolejny rozdział stanowi nową historię, którą bezapelacyjnie chce się zgłębiać. Mimo trudnej tematyki autor postawił na lekką formę, która zdecydowanie przypadła mi do gustu- mimo wielu medycznych zawiłości byłam wręcz zafascynowana serwowaną treścią. Nie znalazłam w tej książce ani krzty buty, zarozumialstwa, jakichkolwiek przejawów przerostu ego, czy objawów kompleksu Boga. Skromność autora, normalność w połączeniu z optymizmem oraz to charakterystyczne poczucie humoru stanowią elementy, dzięki którym z przyjemnością będę do tej pozycji wracać.
Mądra, przejmująca, realna- na taką książkę warto było czekać, aby w końcu poznać prawdziwe oblicze królowej nauk medycznych. Neurochirurg stanowi cenne źródło wiedzy o zawodzie, w którym na równi ważne są wiedza, doświadczenie i pokora. Nie jest to kolejna nierealistyczna biografia medyka, w której na próżno szukać prawdziwych ludzi w roli pacjentów. Neurochirurg to przejmująca opowieść o profesji, w której poza poprawą stanu pacjenta, nie należy zapomnieć o podstawach człowieczeństwa. Polecam!
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu FILIA