
Co prawda inna pani została okrzyknięta królową polskiego kryminału, ale według mnie ten tytuł bezapelacyjnie należy się Małgorzacie Rogali. Śmiertelny zastrzyk jest kontynuacją serii z Agatą Górską i Sławkiem Tomczykiem w rolach głównych. Tym razem szykuje się śledztwo pełne niejednoznaczności. Rogala potrafi perfekcyjnie podkręcić akcję i zapewnić wybuchową atmosferę. Jedno jest pewne- w tym tomie będzie się działo!
W bardzo dziwnych okolicznościach zamordowany zostaje samozwańczy krytyk kulinarny, właściciel popularnej strony internetowej. Ofierze zaaplikowano śmiertelny zastrzyk, a następnie owinięto taśmą klejącą. Żona denata sugeruje, że przed śmiercią miał romans z zatrudnioną w firmie księgową. Na jaw wychodzi sprawa kilku bezprawnych zwolnień w nieco szemranych firmach. Funkcjonariusze mają co robić, gdy na jaw wychodzi coraz więcej nieprawidłowości. Policja podejrzewa, że może to być związane ze zmową sfrustrowanych eks-pracowników. Dziwnym trafem młodsza siostra Tomczyka zwierza się Agacie z próby gwałtu, jaka miała miejsce w trakcie jej rancki. Sprawa nabiera rumieńców, gdy okazuje się, że napastnik jest ofiarą morderstwa w prowadzonych przez funkcjonariuszy śledztwie. Kindze na długo odechce się podejrzanych internetowych znajomości.
Mroczna przeszłość ma to do siebie, że potrafi realnie oddziaływać na teraźniejszość. Sprawa zabójstwa staje się dość niejednoznaczna, gdy dochodzi do kolejnych morderstw. Na jaw wychodzi, że ofiary znały się w przeszłości, a na dodatek łączy je pewien sekret. Agata i Sławek liczą, że niebawem ktoś przerwie nieprzyjemną zmowę milczenia, a śledztwo ruszy z kopyta. Narzędzie zbrodni jest równie interesujące, jak motywacja mordercy. Tragiczna seria wydarzeń nie ma końca, a szaleniec czuje się bezkarny. Wątek toczącego się śledztwa przeplatany jest relacją z życia bezrobotnej Poli. Śmiertelny zastrzyk to kolejny skrojony na miarę kryminał, który zadowoli najbardziej wymagającego czytelnika. Z przyjemnością śledziłam perypetię stołecznych funkcjonariuszy.
Czytelnik będzie miał niezły orzech do zgryzienia próbując odgadnąć rozwiązanie zagadki nietypowych morderstw. W życiu głównych bohaterów nastała sielanka, czego nie można powiedzieć o prowadzonym przez nich śledztwie. Małgorzata Rogala wie, jak podkręcić atmosferę i zapewnić czytelnikowi niezapomniane wrażenia. Dobra zabawa w trakcie lektury gwarantowana. Intryga została mistrzowsko skonstruowana, a interakcje między wprowadzanymi postaciami są intrygujące. Autorka kolejny raz stworzyła rozbudowane tło obyczajowe, które jest świetnym dopełnieniem dla toczącego się śledztwa. Kolejne punkty odniesienia zamiast ułatwić pracę policjantom, tylko niepotrzebnie zapędzają ich w kozi róg. W książce rozbudowany został wątek nieuczciwych pracodawców, zatrudniających pracowników na śmieciowe umowy. Poruszone zostały również z kwestie bezprawnych zwolnień i działań, jakie może podjąć oszukany pracownik.
Mogłabym długo rozwodzić się nad zaletami czwartego tomu serii. Podoba mi się konsekwencja, z jaką autorka serwuje swoje niebezpieczne scenariusze. Z przyjemnością śledziłam dalszy rozwój zdarzeń. Zastosowane w książce rozwiązania fabularna były satysfakcjonujące i wprowadziły odpowiednią atmosferę. Małgorzata Rogala wyrobiła sobie niezłą markę, a mnie przekonała do swoich kryminałów. Nie da się zaprzeczyć, że jestem ogromną fanką autorki. W lekturę wkręciłam się praktycznie od pierwszych stron i dosłownie nie mogłam oderwać się od książki. Poziom kolejnego tomu serii jest oszałamiająco wysoki, a lekki styl autorki tylko umila lekturę. Autorka kolejny raz zaintrygowała mnie sposobem, w jaki postanowiła wyeliminować swoje ofiary. Apetyt wzrasta w miarę jedzenia, ja cały czas mam ochotę na więcej. Jestem pewna, że Małgorzata Rogala jeszcze nieraz mnie zaskoczy swoimi pomysłami.
Cieszę się, że takie książki powstają. Małgorzata Rogala przełamała schemat przewidziany dla klasycznego kryminału. Zakończenie tomu okazało się przysłowiową wisienką na torcie i już nie mogę się doczekać kolejnego spotkania z Górską i Tomczykiem. Ciąg dalszy nastąpi, a ja już nie mogę się go doczekać. Polecam!