Małgorzata Oliwia Sobczak- Szum

no title has been provided for this book
Kategorie: ,
Gatunek:
Wydawnictwo:
Przeczytane:

Morderstwo Ady Milewskiej z 1992 roku do dnia dzisiejszego nie zostało wyjaśnione, a morderca pozostaje na wolności. Dwadzieścia siedem lat później niespodziewanie znika córka znanego polityka, wszystko wskazuje za porwanie. Sprawa trafia na biurko Oskara Kordy, a Alicji Grabskiej bardzo zależy, żeby to śledztwo miało pozytywny finał.

Małgorzata Oliwia Sobczak kolejny raz mile zaskoczyła mnie swoim spektakularnym thrillerem. Fabuła okazała się równie skomplikowana, jak i przemyślana, nie raz i nie dwa przyprawiła mnie o dreszcz ekscytacji. W wielowątkowej historii przeszłość łączy się z teraźniejszością w zgrabnej układance. Autorka gra na emocjach niczym najlepszy wirtuoz, pokazuje ludzką naturę w najgorszej odsłonie, dając nadzieje, że dobro może zwyciężyć. Solidna dawka mroku może przerazić, ale tworzy rzadko spotykaną w thrillerach aurę. Małgorzata Oliwia Sobczak w jednej książce łączy to, co w thrillerach najlepsze- ekscytującą kryminalną historię ze skomplikowaną psychologią postaci. Brutalność mordercy wiąże się z subtelną niewinnością nastolatki, która znalazła się w sytuacji bez wyjścia. Zagadka do ostatnich stron pozostaje tajemnicą. Czytelnik mierzy się z trudną tematyką związaną z samoakceptacją. Autorka pokazuje, jak brak zrozumienia i wdrukowane przez społeczeństwo kompleksy mogą zrujnować człowiekowi życie.

Ludzie mają pożywkę z plotek, karmią się cudzym nieszczęściem i trzeba z tym walczyć, co Małgorzata Oliwia Sobczak unaocznia. Historia ma szersze społeczne tło i to należy docenić, niełatwo jest połączyć zbrodnie z lekcją empatii. Czy we wszystkich śledztwach jest ten sam sprawca? Czy uda się znaleźć Liwię Dembską żywą? Na te i wiele innych pytań czytelnik będzie szukał odpowiedzi. Od pierwszej do ostatniej strony czytałam z zaciekawieniem i z przyjemnością zgłębiałam ten scenariusz. Głównie bohaterowie mnie nie zawiedli, tworząc kolejne spektakularne show, które wbiło mnie w fotel. Tak mocnego zakończenia się nie spodziewałam.