Tytuł debiutanckiej książki psychoterapeutki Avery Neal jest dość sugestywny- ta konkretna pozycja traktuje o bardzo przykrym temacie przemocy wobec kobiet. Nie znałam autorki, z krótkiej noty biograficznej zamieszczonej z tyłu okładki dowiedziałam się, że jest licencjonowaną terapeutką, specjalizującą się w kobiecej depresji i lęku. Avery Neal w 2012 roku założyła Women’s Therapy Clinic, która specjalizuje się w kompleksowym wsparciu kobiet. O kwestiach związanych z przemocą miałam sporo na studiach, więc samo zagadnienie jest mi dobrze znane. Mimo to nie spotkałam się jeszcze z książką z poradnikiem, który w sposób tak kompleksowy opisywałby mechanizmy rządzące wspomnianym zjawiskiem.
„Kiedy używam słowa „przemoc” odnoszę się do wszelakich jej rodzajów: werbalnej, emocjonalnej, psychicznej, seksualnej i fizycznej. Nigdy jeszcze nie widziałam związku, w którym obecna by była przemoc fizyczna, a ni było przemocy werbalnej, emocjonalnej i psychicznej. (…)”
Autorka w pierwszej kolejności podaje definicje przemocy i pokrótce opisuje jak agresor oddziałuje na swoją ofiarę. Neal opisuje zjawisko z perspektywy kobiety, która jest, lub była w związku z mężczyzną stosującym określone metody wpływu względem swojej partnerki. Autorka obala mit- przemoc nie powinna kojarzyć się tylko z agresją fizyczną, dużą wagę należy przykładać do elementów psychicznego znęcania się. W książce pojawiają się liczne odwołania do teorii uznanych autorytetów z dziedziny psychologii i psychiatrii. Terapeutka posiłkuje się przykładami swoich pacjentek, a przez pryzmat relacji z ich związków nakreśla ramy zjawiska.
„Złudzenie, że jeśli tylko kobieta”będzie go dość kochać”, mężczyzna przestanie ją krzywdzić, a problemy w związku znikną, to kolenjy niebezpieczny błąd. Ono także umacnia nas w przekonaniu, że to oprawca jest ofiarą, a jego partnerka musi po prostu lepiej go zrozumieć i bardziej kochać. (…)”
Mimo, że książka liczy niecałe 300 stron, to w mojej ocenie jest rzetelnym i kompleksowym źródłem wiedzy, dzięki któremu od A do Z poznajemy, czym tak naprawdę przemoc jest. Początkowo bałam się zbędnej psychologizacji i nieprzyjemnego terapeutycznego bełkotu, na całe szczęście niczego takiego w tej pozycji nie zalazłam. Przez pryzmat historii prawdziwych bohaterek uświadamiamy sobie terror życia z psychopatycznym partnerem, który krok po kroku odbiera nam cząstkę siebie. W mojej ocenie książka ta może być świetnym drogowskazem dla osób borykającym się z tego typu problemem w swoim związku. Avery Neal piszę dosadnie, przez co może otworzyć oczy zniewolonym partnerom, tkwiącym w toksycznej relacji. Autorka w pierwszej kolejności uświadamia, że trzeba dostrzec ramy zjawiska i zrozumieć mechanizm zjawiska przemocy. Należy przestać usprawiedliwiać okrutnego partnera i zacząć nazywać rzeczy po imieniu, tylko dzięki temu jesteśmy w stanie odzyskać naszą tożsamość i dawne, względnie normalne życie. Partner nami manipuluje, szydzi z nas, w określonych sytuacjach grozi nam w określony sposób, dodatkowo ograniczając naszą swobodę psychiczną i przestrzeń życiową.
„Istnieje ścisła korelacja między empatią i sumieniem. Im wyższy ktoś ma poziom empatii, tym większe prawdopodobieństwo, że jego sumienie wyraźnie odróżnia dobro od zła.Ponieważ oprawca ma niski poziom empatii, ni potrafi zrozumieć odczuć innych ludzi. Nie odróżnia też tego, co dobre, od tego,co złe; tego co dopuszczalne, od tego, co jest nie do przyjęcia. Jego system wartości jest kompletnie wypaczony. (…)”
Przemoc psychiczna bywa o wiele bardziej dotkliwa w skutkach, aniżeli jej fizyczny odpowiednik (oczywiście zaznaczam, że nie śmiałabym umniejszać powagi tej drugiej formy), w najbardziej skrajnych sytuacjach może doprowadzić do poważnych problemów psychicznych, w tym zespołu stresu pourazowego. Relacje klientek terapeutki sprawiają, że ta książka jest taka bardziej realistyczna i życiowa, autorka nie ogranicza się do snucia naukowych wywodów, ale pokazuje prawdziwy wymiar tego dotkliwego w skutkach zjawiska. Pierwsze rozdziały mają charakter bardziej teoretyczny, kolejne łączą teorię z praktyką i skupiają się na wdrożeniu określonych scenariuszy i trenowaniu przydatnych ćwiczeń. Dokładnie opisany został zarówno profil ofiary, jak i oprawcy, z dużym naciskiem na mechanizmy zachodzące w tego typu relacjach. Książka ma charakter popularnonaukowy napisana została bardzo przestępnym, a do tego jakże plastycznym językiem. Sama niejednokrotnie byłam przerażona czytając relacje pacjentek Avery Neal, bo opisane sceny miały miejsce w realnym życiu i były elementem dramatu prawdziwych kobiet. Wbrew pozorom nie jest łatwo wyjść z takiego związku, gdy tylko partner wyczuje sytuacje i zreflektuje się, że ukochana chce odejść, to na powrót staje się czarujący i kochający. Terapeuta podkreśla, że kobieta musi być świadoma tych toksycznych zachować, jasno ustalić granice i zaplanować swoje odejście oraz to co będzie się z nią działo po zakończeniu związku. Autorka starała się wyczerpać temat i w mojej ocenie wyszło jej to całkiem nieźle.
„Oprawca reaguje na wszelkie kwestie, jak na atak. Jego nadwrażliwość na krytykę połączona z kompletnym brakiem gotowości wzięcia na siebie jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje zachowanie sprawia, że próbujesz za wszelką cenę unikać sytuacji, które mogłyby prowadzić do konfliktu. To po prostu nie jest warte ataku, jaki zawsze potem następuje. (…)”
Neal przekazuje najważniejsze informacje w pigułce, nie chcąc niepotrzebnie się rozdrabniać, żeby nie zanudzać czytelnika. Co ciekawe autorka pokusiła się nawet o opis psychiki dziecka, które wychowywało się w domu, w którym systematycznie była stosowana przemoc przez jednego z rodziców. Dlaczego czuję się nieszczęśliwa, skoro on jest taki wspaniały? jest wartościowym źródłem wiedzy zarówno dla psychologów zajmujących się terapią, jak ofiar. Autorka wielokrotnie podkreśla ważną kwestię- nigdy nie powinno być przyzwolenia na przemoc, zarówno fizyczną, jak i psychiczną, a my powinniśmy robić wszystko żeby tym zjawiskom przeciwdziałać. Polecam!
Za egzemplarz książki Dziękuję Wydawnictwu REBIS