Marcel Moss- Mroczne sekrety [PRZEDPREMIEROWO]

no title has been provided for this book
Kategorie: ,
Przeczytane:
Liczba stron: 336

Marcel Moss już nie raz pozytywnie mnie zaskakiwał. Tym razem w moje ręce trafił najnowszy thriller autora, napisany w stylu domestic noir. Mroczną atmosferę książki podsyca fakt, że opisana w niej historia inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami. Ten thriller elektryzuje i daje do myślenia, a opisany scenariusz ma dużo głębsze dno…

Dorota pragnie uwolnić się z toksycznego związku z Bogdanem. Kobieta wie, że mąż-despota nie ułatwi jej rozstania, musi nastawić się na ostrą batalię. Nagłe pojawienie się Magdy, byłej żony Bogdana, może pomóc Dorocie w realizacji jej planu. Nadia cieszy się na spotkanie z biologiczną matką, jeszcze nie zdaje sobie sprawy, że ta relacja niesie za sobą bardzo poważne konsekwencje. W małżeństwie Jakuba i Alicji nie układa się za dobrze, zagraniczne wakacje są ostatnią szansą na ratowanie ich związku. Na miejscu małżonkowie wchodzą w nietypowy układ z nowo poznaną parą, nie zdając sobie sprawy z niebezpiecznych następstw tej toksycznej relacji. Trzy historie łączą się w najmniej oczekiwanym momencie. Pewne sekrety nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego…

Marcel Moss kolejny raz bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Zaprezentowana w książce historia drażni zmysły, elektryzuje i praktycznie na każdym kroku skłania do refleksji. W fabule poruszane zostały ważne społecznie tematy na przemian z kontrowersyjnymi elementami. Przemocowy związek zestawiony został z małżeństwem w stanie permanentnego kryzysu. Kontrasty elektryzują i wzbogacają fabułę o potężną dawkę emocji, które uwiarygadniają tę historię. Każdy z bohaterów wnosi swoją cegiełkę w budowanie napięcia, które dodaje książce niepowtarzalnego charakteru. Najbardziej intrygowała mnie Magda, nie mogłam jej rozgryźć, z przyjemnością zgłębiałam tajniki jej psychiki. Byłam pewna, że to silna osobowość, a autor nie bez powodu, tylko utwierdzał mnie w tym przekonaniu. Każda relacja łącząca bohaterów nosiła jakieś piętno, w fabule kipiało od niewygodnych sekretów, które rozpalały zmysły. Marcel Moss wdziera się w głąb ludzkiej psychiki, obnażając jej najmroczniejsze zakamarki.

Między bohaterami rozgrywa się niebezpieczna gra, z której nie wszyscy wyjdą cało i ten spektakl jest godny uwagi. Autor udowadnia, że największe słabości mogą przeistoczyć się w prawdziwą siłę, trzeba tylko zdać sobie sprawę z drzemiącego w nas potencjału. Zaprezentowany scenariusz według mnie należy do najmocniejszych w dorobku literackim autora i to jedno z lepszych studiów wystawionej na próbę ludzkiej psychiki. Marcel Moss nie boi się ekstremalnych wyzwań i zawsze wychodzi z nich obronną ręką, nie mogło być inaczej w przypadku jego najnowszej książki. Kreatywność autora w tworzeniu mocnych scen nie zna granic i ja kupuję takie pomysły, są intrygująco wiarygodne. Książka ze względu na szereg ekstremalnych elementów, nie jest skierowana do wrażliwych odbiorców. Mroczne sekrety są dowodem na to, ze nie należy igrać z uczuciami, bo mają one ogromną moc. Finał był odurzający i perfekcyjnie podsumował zaprezentowaną historię.

Marcel Moss świetnie czuje się w klimacie domestic noir, stworzył wielowymiarowy thriller, który elektryzuje od pierwszej do ostatniej strony. Książkę czytałam z wypiekami na twarzy i to najlepsza rekomendacja tej pozycji. Mroczne sekrety polecam szczególnie fanom mocnych historii, którzy nie boją się intelektualnych wyzwań i docenią ekstremalny poziom napięcia. Z niecierpliwością czekam na kolejną książkę autora :).

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu FILIA