Podsumowanie miesiąca :)

Dzisiaj dla wielu rozpoczyna się majówka, to idealny czas na odpoczynek i nadrobienie czytelniczych zaległości :). Od grudnia na moim blogu nie pojawiały się podsumowania, tak więc to kwietniowe połączone będzie z zestawieniem z ostatnich kilku miesięcy. Nowy Rok rozpoczął się dla mnie nieco słabiej, niż zwykle, brak czasu w połączeniu z małym spadkiem formy przełożył się na gorsze statystyki i co za tym idzie mniejszą ilość publikacji. Ostatnie dwa miesiące również nie mogę zaliczyć do udanych, ze względu na dość poważne problemy z okiem musiałam drastycznie ograniczyć czytanie. Mimo mniejszej liczby lektur większość z przeczytanych przeze mnie książek mogę śmiało zaliczyć do udanych.

Zaczynam powoli zapoznawać się z literaturą naukową dotyczącą moich studiów podyplomowych i to te lektury okazały się dla mnie najbardziej satysfakcjonujące. W kwietniu obchodziłam czwarte urodziny bloga :), jak ten czas szybko leci. Miniony miesiąc upłynął mi pod znakiem thrillera i kończenia serii, tym razem mocnych wrażeń zdecydowanie mi nie zabrakło. Na wyróżnienie w kwietniu zasługuje Christian Unge– nie dość, że kontynuacja przygód Tekli Berg trzyma bardzo wysoki poziom, to z tak wyrafinowanymi zagadkami medycznymi jeszcze nigdy nie miałam do czynienia :).