Raun K. Kaufman- Autyzm. Przełom w podejściu. Program Son-Rise, który pomógł rodzinom na całym świecie

Autyzm. Przełom w podejściu. Program Son-Rise, który pomógł rodzinom na całym świecie
Kategoria:
Wydawnictwo:
Przeczytane:
Liczba stron: 432

Zawsze nieco sceptycznie podchodzę do lektury książek opisujących różne przełomowe podejścia w terapii konkretnych zaburzeń. Nie zaprzeczę jednak, że ciekawiła mnie perspektywa Raun’a K. Kaufman’a. Autor na wstępie swojej publikacji zaznacza, że został wyleczony z autyzmu dzięki opracowanej przez swoich rodziców metodzie Son- Rise. Właśnie to stwierdzenie sprawiło, że bardzo chciałam poznać jego drogę do uzdrowienia.

Jestem logopedą, ale nie śmiałabym nazwać siebie specjalistką od autyzmu. Widziałam dzieci autystyczne i czytałam trochę publikacji poświęconych temu zaburzeniu. Książkę Kaufmana doceniam za przejrzystość, bardzo empatyczne podejście zarówno do dzieci z autyzmem jak i szczerość przekazu. W programie Son-Rise autyzm traktowany jest jako zaburzenie relacji społecznych. Trudności osób autystycznych wynikają z nieumiejętności nawiązywania relacji z innymi ludźmi. W książce opisane są krok po kroku założenia całego programu, który skupia się w dużej mierze na rozwoju umiejętności społecznych. Nacisk kładziony jest na tworzenie więzi z dzieckiem z wykorzystaniem m.in. metody dołączania. Autyzm dotyczy sporej grupy dzieci, wiąże się z szeregiem problemów w sferze emocjonalnej, społecznej i komunikacyjnej. Program Son-Rise został dobrze przemyślany, nie ma w nim miejsca na oceny czy negatywne emocje, całą uwagę poświęca się dzieciom, które tego wsparcia potrzebują. Nie trawię poradników i wyświechtanych frazesów, tym bardziej doceniam książkę Kaufmana, który dał nadzieję rodzicom, którzy szukają pomocy dla swoich pociech.

Z chęcią przyjrzałabym się prowadzeniu terapii w takim ujęciu, bo odbiega zdecydowanie od standardów, z jakimi do tej pory miałam styczność. Spodobało mi się również to, że to właśnie rodzicom uczestniczącym w szkoleniach przypisuje się najważniejszą rolę w terapii. Nie psycholog i logopeda, a dokładnie rodzic dba o to, żeby zapewnić dziecku dobry start w relacje międzyludzkie. W wielu metodach umniejsza się rolę rodziców, przypisując sukcesy wykwalifikowanym terapeutom, w metodzie Son- Rise jest zupełnie inaczej i to wywarło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Poza częścią dotyczącą samej metody zawierającą liczne opisy konkretnych przypadków, w książce znaleźć można treści odnośniki do naukowych treści, które podbijają wiarygodność tego tytułu. Kaufman podkreśla również istotną rolę nastawienia terapeutów do pracy z dziećmi. Można znać założenia danej techniki, ale bez otwartej, empatycznej postawy i wiary w sukces swojej pracy trudno pomagać. Cenię sobie autorów, którzy przekazują wartościową wiedzę bez zbędnych przechwałek, a do takiego grona z pewnością mogę zaliczyć Raun’a K. Kaufman’a.

Znalazł się w końcu ktoś, kto niejako odczarował autyzm, a piętno poważnego zaburzenia neurorozwojowego przerodziło się podążanie wraz z dzieckiem ścieżką do tworzenia dobrych relacji. Autyzm. Przełom w podejściu to książka dająca nadzieję, ale pozbawiona przejaskrawionych obietnic szybkiego osiągania celów. Praca z dzieckiem została ukazana, nie jako coś trudnego, ale jako szansa na zbudowanie wartościowych więzi i lepszego poznania swoich pociech oraz ich potrzeb. Kwestie, które wydawały się smutne lub wręcz traumatyczne zostały niejako odczarowane, zachowania wzbudzające lęk i frustracje w końcu stały się normalne. Autyzm. Przełom w podejściu jest mądrze i w prosty sposób napisaną książką, do której z pewnością będę wracać.

Za egzemplarz książki dziękuję księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl

Autyzm. Przełom w podejściu oraz inne poradniki znajdziecie w księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl