
O tym, że mam kota na punkcie książek wie każdy, posiadam również własnego sierściucha. W 2015 roku przygarnęłam z wrocławskiego schroniska kotkę i to ona towarzysz mi najczęściej podczas czytania. Jackson Galaxy zyskał popularność i sympatię widzów jako prowadzący program Kot z piekła rodem. Sama z zaciekawieniem śledzę jego filmiki na YouTubie, poszerzając swoją wiedzę na temat kocich zachowań. Mężczyzna w krótkim czasie z uzależnionego od narkotyków rockmana przeobraził się w najpopularniejszego kociego behawiorystę. Spontaniczna decyzja o zatrudnieniu się w schronisku dla zwierząt na zawsze odmieniła jego życie.
Zanim Jackson odnalazł swoje powołanie nie stronił od alkoholu i narkotyków. Pił, palił i ćpał bez opamiętania w poszukiwaniu muzycznych inspiracji. Przy okazji tłumił również swoje lęki. Chciał być gwiazdą rocka i taki styl życia obrał, nie zważając na konsekwencję. Wszystko to trwało do czasu podjęcia pracy w lokalnym schronisku . Mężczyzna naściemniał, że posiada doświadczenie w pracy ze zwierzętami, co oczywiście było bujdą na resorach, bo o czworonogach nie wiedział totalnie nic poza tym, że istnieją. Nowe doświadczenie odmieniło go bez dwóch zdań, szczególnie to związane z usypianiem zwierzaków. Postanowił zrobić coś, żeby zmienić los swoich podopiecznych i znaleźć im dom, rozpoczął również zakrojoną na szeroką skalę akcję adopcyjną. Dając świadectwo innym sam przygarnął kilka kotów, w tym Benny’ego. Kocur miał roztrzaskaną miednicę, a Jackson wziął sobie za cel przywrócenie mu sprawności fizycznej i rozpoczął intensywną rehabilitacje zwierzaka. Razem z Bennym stali się przyjaciółmi na dobre i na złe, mimo trudnego początku wywiązała się między nimi bardzo silna więź, której podstawą było bezgraniczne zaufanie i wola walki. W pewnym momencie Jackson wpadł na nieco szalony pomysł- postanowił zostać mobilnym kocim behawiorystą i postanowił wdrożyć go w życie. Kocia Magia stanowi mieszankę autobiografii i poradnika dla właścicieli na temat wychowania kota.
Początkowo nie dowierzałam, że tak nieogarnięty facet może zająć się tak delikatną materią jak kocia psychika. Książka utrzymana jest w dość humorystycznej konwencji, przeplatana poważniejszymi wątkami. Poznajemy burzliwą historię życia Jacksona, który palił marychę, wciągał różne dziwne substancje zagryzając je środkami psychotropowymi i popijając litrami alkoholu. Przez długie tygodnie był tak odurzony, że nie wiedział, co się wokoło niego dzieje, a życie przelatywało mu przez palce. Mimo początkowych niesnasek Jackson się nie poddawał i kontynuował swoją misję pomocy zwierzętom, w międzyczasie rozpoczynając własną terapię odwykową. Książka zawiera ogromny ładunek emocjonalny, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że wszystkie przedstawione zdarzenia faktycznie miały miejsce. Zdarzały się momenty w których tarzałam się ze śmiechu, ale były również poważne chwile, w których płakałam jak bóbr, szczególnie pod koniec lektury. Nie liczcie na to, że otrzymanie instrukcje obsługi kota, ale zapewniam wam, że dzięki tej książce lepiej poznacie psychikę waszych czworonogów. Śledząc terapię kolejnych podopiecznych Jacksona coraz lepiej poznajemy koci punkt widzenia.
Jakson podkreśla, że posiadanie kota może wzbogacić nasze życie, uczymy się odpowiedzialności i empatii, a do tego możemy obserwować wiele osobliwych zwierzęcych zachowań. W zamian za naszą troskę otrzymujemy całe pokłady miłości i przywiązania. Kot może nie okazuje uczuć wprost, ale mimo skomplikowanej natury potrafi być wiernym towarzyszem. Z zakochanego w sobie narcyza Jackson przeobraził się w kociego społecznika, któremu leży na sercu dobro zwierząt. Poza momentami stanowiącymi autobiografię autora otrzymujemy pożyteczne porady dotyczące wychowania zwierząt. Jackson interpretuje kolejne kocie zachowania i przybliża nam tajemnice kociej psychiki. Nie taki kot straszny, jak go malują! W związku z tym, że posiadam własnego sierściucha większość przedstawionych informacji była mi już dobrze znana, a mimo to czytałam je z uwagą i zaciekawieniem. Cała książka przedstawia prawdziwe życie zwierząt bez schroniska bez zbędnego Photoshop’a. Bardzo lubię Jacksona, a ta książka tylko umocniła moją sympatię, bo to autentyczny, szczery facet, który robi sporo dobrego i przekazuje wartościową wiedzę.
Książka jest dowodem na to, że zwierzęta potrafią być prawdziwymi przyjaciółmi, a do tego mogą pomóc wyjść z nałogów. Podziwiam Jacksona za jego zaangażowanie w szlachetne akcje i determinacje w realizacji swoich celów. Przedstawiona historia na przemian bawiła mnie i wzruszała, a do tego wyciągnęłam z niej cenną lekcję. Kocia magia to obowiązkowa pozycja dla każdego kociarza. Polecam!