Paulina Świst- Karuzela [PRZEDPREMIEROWO]

no title has been provided for this book
Kategoria:
Gatunek: ,
Wydawnictwo:
Przeczytane:
Ocena:
Liczba stron: 320

Tajemnicza i  jakże ambitna Pani mecenas powzięła sobie za cel usatysfakcjonować czytelnika,  złaknionego mocnych  wrażeń. Paulina Świst to  pseudonim  artystyczny wrocławskiej  prawniczki, specjalizującej się w prawie karnym. Za dnia broni niegrzecznych  klientów, wieczorami tworzy własne prawnicze scenariusze. Karuzela to  początek  kolejnej prawniczej serii autorki bezbłędnego Prokuratora.  Jedno jest pewne – Paulina Świst  kolejny raz nas zaskoczy!

Piotrek i Ola to para przyjaciół ze studenckich lat, która znudzona swoim dotychczasowym życiem postanawia rozkręcić dochodowy biznes. Nie do końca legalny, ale kto jak kto, ale  zmyślny prawnik potrafi, jak nikt inny zakamuflować szemrane interesy. Para adwokatów igra z ogniem wkraczając do  przestępczego półświatka. Znają zasady, nie mają żadnych zahamowań, dla nich liczy się kasa i dobra zabawa. Słupy  odwalają czarną robotę, a karuzela kręci się przynosząc wielomilionowe dochody. Problem w tym, że ktoś ich wsypał, Pytanie tylko kto… Zaczyna się wyścig z czasem, a polowanie na czarownice trwa w najlepsze. Czy wybuchowa para wygra z wymiarem sprawiedliwości?

Ciekawi mnie, skąd autorka bierze pomysły na charakterystykę postaci. Są barwne, ostre jak  brzytwa,  a często nieźle popaprane, a czasem wręcz z premedytacją przerysowane. Paulina Świst  zapewnia odpowiednią oprawę graficzną dla swoich wyrafinowanych scenariuszy. Dla niej liczy  się  chemia między  bohaterami,  a do tego wie, jak podkręcić atmosferę, żeby  zadowolić wymagającego czytelnika. Wątki erotyczne to  taki miły dodatek, bo tym razem na pierwszy  plan  wysuwają się sensacyjne elementy. Akcja jest  watka, ale mimo to  możemy spokojnie śledzić kiełkującą relacje łączącą głównych  bohaterów. Ich  związek jest przeciwwagą dla toczącego się śledztwa w ich  sprawie. Młodzi, piękni i bogaci… A do  tego  potrafią błysnąć intelektem  serwując cięte komentarze. Paulina Świst to  jak  dla mnie fenomen  dzisiejszych  czasów, który  warto bliżej poznać. Ona nie oszukuje, nie mami tylko  daje na tacy, to czego  czytelnik oczekuje. Tym razem musimy  pogłówkować, bo  niczego  nie otrzymamy  na tacy!

Paulina Świst z ksiażki na książkę coraz bardziej mnie zaskakuje, a to  zdarza się niezmiernie rzadko. Z uporem maniaka realizuje swoją misję stworzenia ksiażki idealnej. Hasło „Ostry seks. Ostry język. Ostra jazda”  bezbłędnie podsumowuje treść Karuzeli. Tej ostatniej w sumie jest najwięcej, można by rzec jak zawsze. Paulina Świst  już dawno wyzbyła się jakichkolwiek  literackich zahamowań. Jest  odważna, a częstokroć igra z ogniem wcielając w życie swoje ekstremalne scenariusze. Ma właściwie tylko  jeden  cel- bez względu na koszty chce zadowolić czytelnika… Co, ku mojej  uciesze, jak zawsze wychodzi  jej rewelacyjnie. Zaskoczył mnie rozwój akcji i sposób w jaki Paulina świst  droczy się z czytelnikami. Serwuje ostre teksty, podkręcając atmosferę opisem niekonwencjonalnych scen seksu.

Mocny  początek  serii zwiastuje jeszcze mocniejszą kontynuacje. Paulina Świst trafia w punkt serwując kolejne ostre komentarze. To  jedna z nielicznych autorek,  która swoim rozbrajającym poczuciem humoru zawsze potrafi bardzo miło mnie zaskoczyć. W jej książkach nie chodzi tylko o seks, to tylko taki miły  dodatek. Paulina Świst  tworząc kryminalną intrygę przemyca do fabuły  najlepsze prawnicze smaczki. Schemat może i  jest  prosty, ale za to jak przyjemny w odbiorze. Po co  komplikować, kiedy  można ułatwić sprawę barwnym komentarzem. Względna uczciwość niczego  nieświadomych prawników, zmieszana zostaje z nieuczciwością bandziorów.

Ciekawe, czy  taki  scenariusz mógłby  mieć miejsce w prawdziwym życiu. Może nawet Paulina Świst  broniłaby podejrzanych  prawników! Karuzela to  kolejna,  bardzo niegrzeczna powieść mistrzyni gatunku. Idealnie odnalazłam  się w tym mrocznym świecie i do  tego świata chcę wracać. Nieszablonowość pomieszana z wysublimowanym  erotyzmem okazała się dla mnie całkiem przekonująca. Paulina Świst  ma tylko  jeden cel, chcę zapewnić swoim  czytelnikom pierwszorzędną rozrywkę. I jak  dla mnie cel  ten  w stu  procentach  osiągnęła. Szkoda tylko, że działa pod przykrywą. Sądzę, że wielu  czytelników z miłą chęcią wybrałoby się na spotkanie autorskie z tajemniczą Panią mecenas. Bezwzględnie polecam!

 

Za egzemplarz ksiażki dziękuję Wydawnictwu Akurat