Wrzesień nie należał do miesięcy aktywnych pod względem czytelniczym/blogowym. Na mojej stronie pojawiły się tylko trzy wpisy, z czego dwa to recenzje,a łącznie przeczytałam 2 i 3/4 książek. Seria tragicznych w skutkach zdarzeń spowodowała u mnie drastyczne obniżenie nastroju , co przełożyło się niestety na moje czytanie. Mimo kumulacji trudności wierzę, że szczęście niebawem do mnie powróci. Zresztą limit pecha na ten rok już wyczerpałam, więc może być już tylko lepiej!
Lista przeczytanych książek prezentuje się tak:
- Alice Feeney, Czasami kłamię,
- Heather Morris, Tatuażysta z Auschwitz.
Wspomniane 3/4 książki to najnowszy (dłuuugo wyczekiwany przeze mnie) tom przygód Chyłki i Zordona, który zdecydowanie umilił mi końcówkę miesiąca. Moja domowa biblioteczka została zasilona dwoma pozycjami, w prezencie otrzymałam najnowsze wydanie książki Diabeł ubiera się u Prady, a w dniu premiery zakupiłam Kontratyp.
We wrześniu pojawiły się zaległe recenzje Drugiej rzeczywistości i Nieodnalezionej. Kolejny raz korzystałam z listy książek recenzowanych i rekomendowanych przez Was. W związku z małą ilością przeczytanych pozycji postanowiłam tym razem nie przyznawać tytułu „Książki Miesiąca”. Wszystkie wrześniowe lektury trzymały całkiem niezły poziom i były intelektualnie satysfakcjonujące. Statystyki bloga bardzo mnie cieszą, bo mimo zdecydowanie mniejszej ilości postów Zakładka odnotowała 1238 odsłon. Dziękuję Wam, że ze mną jesteście :).