Megan nie kojarzy seksownego niebieskiego kompletu bielizny ze zdjęcia znalezionego w telefonie męża. Nie pamięta, żeby kiedykolwiek w tak wyzywający sposób pozowała Chrisowi. Czyżby pamięć znowu płatała jej figla? A może to nie ona jest na zdjęciu. Wszystko wskazuje na to, że siostra bliźniaczka Megan wdała się w romans z jej mężem. Kobieta zamierza rozmówić się z Leah i dać jej do zrozumienia, że nie zamierza dzielić się z nią z Chrisem. Problem w tym, że niewinne spotkanie wynika się spod kontroli…
,Mawia się, że bliźniaczki jednojajowe są połączone ze sobą jakąś przedziwną więzią. Siostrzana relacja w wersji Sarah Bonner daleka jest od słodkiej sielanki wypełnionej miłością i wzajemnym zrozumieniem. Autorka przedstawiła trzy wersje morderstwa, a do końca nie wiadomo, kto właściwie został zamordowany. Leah jest typem kusicielki, lubi robić siostrze na złość, odbierając jej wszystko, na czym kiedykolwiek jej zależało. Nie planuje, jest spontaniczna i nieprzewidywalna. Dla kontrastu Megan kieruje się rozsądkiem, lubi reguły i zawsze przestrzega zasad. Każdy z nas ma swoje granice, a Sarah Bonner roztacza wizje, co może się zadziać po ich przekroczeniu. Megan napisała książkę, a Leah spiła śmietankę ich wspólnego sukcesu i zabrała całą kasę dla siebie. Kłamstwo ma krótkie nogi, a zemsta ma to do siebie, że bywa bardzo słodka. Sobowtórka to psychologiczny majstersztyk, w którym ukazane zostały mroczne zakamarki targanego żądzami umysłu. W tej książce nie ma niczego oczywistego, główna bohaterka balansuje na granicy prawa.
Niby główna bohaterka nie ma żadnego konkretnego planu, ale nie zamierza dać się złapać na gorącym uczynku. Sobowtórka to zaskakujący scenariusz, w którym na próżno szukać oczywistych rozwiązań. Gdy już byłam pewna, że rozwiązałam skomplikowaną łamigłówkę, nagle dostawałam pstryczka w nos. Niespodziewane zwroty akcji przyprawiły mnie o szybsze bicie serca, nie byłam pewna, co jest prawdą, a co skrzętnie wykreowaną fikcją. Transformacja Megan z grzecznej dziewczynki, przykładnej żony i pracownicy roku w demona seksu wyszła autorce genialnie. Do ostatniej strony niewiadomą było, kto zabił, a kto został zabity. Autorka świetnie wczuła się w klimat mrocznego thrillera psychologicznego, w którym nietuzinkowi bohaterowie grają pierwsze skrzypce. Z całej trójki tylko Chris miał w sobie coś odpychającego. Trzy różne wersje wydarzeń i to od nas zależy, którą uznamy za słuszną. Leah miała w sobie coś niepokojącego, a autorka zgrabnie opisała, co się dzieje, gdy ktoś pójdzie o krok za daleko. Końcówka to prawdziwy emocjonujący majstersztyk, po którym mam ochotę na więcej.
Sarah Bonner stworzyła kompletny thriller psychologiczny, po którym nadal zbieram szczękę z podłogi. Książka z pewnością spodoba się miłośnikom gatunku, którzy docenią mroczną aurę i wyrafinowanie tego scenariusza. Autorka postawiła sobie wysoko poprzeczkę, z niecierpliwością czekam na jej kolejną propozycję.
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu MUZA
