![Zanim zabijesz moją śmierć Zanim zabijesz moją śmierć](https://zakladkadoksiazek.pl/wp-content/uploads/2024/10/1186723-352x500-1.jpg)
Polskie służby uzyskują z pewnego źródła informację o planowanych przez Rosję zamachach. Komuś bardzo zależy, żeby porządnie namieszać w kraju nad Wisłą. Krzysztof Formik musi kolejny raz zmierzyć się z dobrze znanym wrogiem, ale tym razem ma do pomocy zaufanego sprzymierzeńca. W Agencji Wywiadu wrze, nikt nie podejrzewał, że rosyjskie służby mogą pozwolić sobie na tak ryzykowny krok. Ida Sawro musi mierzyć się zarówno z poważną burzą w życiu osobistym, jak i z koszmarem z przeszłości, który rodzi się na nowo. Mało informacji na temat lokalizacji potencjalnych ładunków wybuchowych nie sprzyja pracy wywiadowczej. Spisek na najwyższych szczeblach władzy komplikuje już i tak skomplikowaną sytuację w kraju. Krzysztof Formik i Ida Sawro będą mieć pełne ręce roboty w walce z nadchodzącym zagrożeniem.
Miałam pewne obawy, czy aby taki scenariusz mnie usatysfakcjonuje. W pełni nieuzasadnione, ponieważ wielowątkowa historia zaciekawiła mnie już od pierwszych stron. Akcja początkowo rozgrywa się niespieszne, żeby nabrać rumieńców wraz z informacją o rozmieszeniu ładunków wybuchowych w obiektach infrastruktury krytycznej. Służby wywiadowcze mają pełne ręce roboty, korzystając z tajnych informatorów, działają na najwyższych obrotach. Wykreowane postacie są barwne i mają w sobie coś wybuchowego. Krzysztof Formik musi mierzyć się zarówno z kryzysem w życiu służbowym, jak i osobistym. Skomplikowana sytuacja z żoną i kochanką trochę utrudniają mu życie zawodowe. Autor na wstępie zapoznaje czytelnika ze wszystkimi zastosowanymi w książce skrótami, co zdecydowanie ułatwiło mi oswojenie się z nazwami poszczególnych instytucji. Rosyjscy bojownicy również mieli pełne ręce roboty w obliczu działań polskich służb. Czarne charaktery są brutalne i przebiegłe, nie pozwalają sobie na błędy.
Słabsze jednostki są szybko eliminowane z realizacji planu terrorystycznego. Pomysł autora zrealizowany był równie realistycznie, jak i konsekwentnie, co należy docenić. Rosyjskie służby były bezwzględne, wprowadzając odpowiedni klimat. Może i nie jestem miłośniczką literatury szpiegowskiej, ale ta historia bardzo mi się spodobała. Ryszard Oleszkowicz bardzo świadomie wikła swoich bohaterów w sytuacje skrajne. Styl autora okazał się niezły, widać, że nieźle czuje się w kreowaniu skomplikowanej fabuły. Książka zapewniła mi odpowiedni poziom emocji. Napięcie było powoli stopniowalne, ale jego erupcja nastąpiła w elektryzującym finalne. Dało się odczuć, że autor dokładnie wie, o czym piszę, kreując dla czytelników wielowątkowe show. Widmo zamachu terrorystycznego zostało na równi potraktowane ze skomplikowaną psychologią postaci. Cieszę się, że na polskiej scenie literackiej pojawił się ktoś, kto odważył się poruszyć tak newralgiczne w obecnej sytuacji wątki. Autor zapewnił mi rozrywkę na najwyższym poziomie i nie ukrywam, że mam ochotę na więcej.
Zanim zabijesz moją śmierć to intrygująca powieść szpiegowska z intrygującym tłem społecznym. Autor wiele ryzykował, opisując działania rosyjskich służb w obliczu obecnej sytuacji politycznej. Moim zdaniem ryzyko w pełni się opłaciło, a w moje ręce trafił genialny scenariusz, który przyprowadził mnie o szybsze bicie serca. Książka z pewnością spodoba się miłośnikom rozbudowanych powieści kryminalnych, którzy docenią kreatywność autora. Polecam!
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu MUZA
![](http://zakladkadoksiazek.pl/wp-content/uploads/2018/02/muza-sa.jpg)