Chris Carter- Obserwator śmierci [PREMIEROWO]

Obserwator śmierci
Kategoria:
Gatunek:
Wydawnictwo:
Przeczytane:
Liczba stron: 320

Doktor Carolyn Hove, Szefowa Zakładu Medycyny Sądowej w Los Angeles, przypadkowo podczas sekcji zwłok odkrywa, że przyczyna śmierci denata była zgoła inna, niż pierwotnie przypuszczano. Mężczyzna z całą pewnością nie mógł być ofiarą wypadku samochodowego, a sprawcy jego śmierci bardzo zależało, żeby cierpiał. Lekarka dzieli się szokującymi informacjami z detektywem Robertem Hunterem. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, gdy podczas innej sekcji zwłok wychodzą na jaw kolejne niezgodności dotyczące przyczyny śmierci. Wszystko wskazuje na to, że detektywi SO mają do czynienia z seryjnym mordercą, który w wyrafinowany sposób zadaje ból i uśmierca swoje ofiary. Wszystko wskazuje na to, że sprawca brutalnych zbrodni ma określone kryteria doboru ofiar. Detektywów Roberta Huntera i Carlosa Garcię czeka bardzo skomplikowane śledztwo…

Obserwator śmierci to trzynasta część cyklu z detektywem Robertem Hunterem w roli głównej. Ten tom okazał się nieco spokojniejszy, ale w żadnym razie nie gorszy od pozostałych książek Chrisa Cartera. Autor tym razem skupił uwagę czytelnika na motywie zbrodni. Ofiara staje się sprawcą brutalnych morderstw. Przemoc zatacza krąg. W książce doceniam szczególnie wątki psychologiczne związane z piętnem, jakie pozostaje na całe życie u ofiar przemocy. Tym razem sensacyjne informacje dotyczące morderstw są precyzyjnie dawkowane. Akcja rozgrywa się niespiesznie, ale zachowana została odpowiednia dla thrillera psychologicznego dynamika fabuły. Skrajne emocje towarzyszące brutalnej historii szukają ujścia. Chris Carter tym razem nie podaje na tacy szczegółów związanych z popełnianymi morderstwami, wiele informacji pozostaje w sferze domysłów, co jeszcze bardziej elektryzuje. Hunter i Garcia mają do czynienia z niezłą łamigłówką, a to śledztwo mimo całej brutalnej otoczki jest zgoła inne od tych, z jakimi wcześniej mieli do czynienia. Morderca jest osobą inteligentną i wyrachowaną, nie pozwoli się tak po prostu złapać. Ma jasny plan, który zamierza doprowadzić do końca. Każda kolejna zbrodnia została zaplanowana według ściśle określonego scenariusza.

Ten tom był dla mnie miłym zaskoczeniem i powiewem świeżości w twórczości Chrisa Cartera. Autor ukazał brutalność w działaniu zarówno sprawcy, jak i ofiary, wchodząc na najwyższy poziom psychopatologii. Rozdziały są krótkie, ale treściwe. Mimo trudnej tematyki Chris Carter postawił na lekkość przekazu, czyniąc swój najnowszy thriller nieziemsko elektryzującym. Autor w miarę szybko odkrył tożsamość mordercy, ale ten fakt w ogóle nie zakłócił mi odbioru fabuły. Detektywi tym razem muszą skupić się na subtelnych szczegółach, które pozwolą im odkryć personalia sprawcy. W tym tomie najważniejszy jest wymiar psychologiczny zbrodni i historia życia mordercy. Aura niedopowiedzeń dodaje fabule niepowtarzalnego charakteru. Finał idealnie podsumowuje cały tom i dosłownie ścina z nóg. Doceniam szczegółowość i wysublimowanie tej historii, które uczyniły ją bardzo realistyczną. Od pierwszej do ostatniej strony śledziłam akcję z zapartym tchem, a koniec okazał się dla mnie miłym zaskoczeniem.

Chris Carter stworzył kolejny elektryzujący thriller, który bardzo skutecznie mrozi krew w żyłach. Obserwator śmierci odbiega nieco od tego, do czego przyzwyczaił mnie autor, a mimo to mile mnie zaskoczył całą paletą skrajnych emocji towarzyszącym zaprezentowanym zbrodniom. Książka z pewnością spodoba się wymagającym czytelnikom, którzy docenią wyrafinowanie tego scenariusza. Polecam!

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga