Guillaume Musso- Central Park

no title has been provided for this book
Kategoria:
Gatunek:
Wydawnictwo:
Przeczytane:
Ocena:
Liczba stron: 352

Do tej pory nie znałam twórczości francuskiego pisarza Guillamue Musso. Zachęcona zostałam opiniami  innych  czytelników. Autor jest absolwentem ekonomii, z zawodu nauczycielem. Z okładki książki dowiedziałam, że jest autorem kilku  bestsellerów a jego  książki opublikowano w 36 językach i sprzedano w nakładzie przekraczającym 20 milionów egzemplarzy. Wow! Te liczby mówią same za siebie.

Czy warto zaufać nieznajomemu? Połączyły ich kajdanki i tajemnicza wizyta w Central Parku. Historia na pierwszy rzut oka wydała mi się dość nieszablonowa. Jakie jest prawdopodobieństwo, że dwójka nieznanych sobie osób spędzi noc złączona kajdankami w obcym mieście? Nie sądzicie, że nikłe?

Alice i Gabriel. Ona jest francuską komisarz policji. On podaje się za znanego jazzmana. Ile w tej historii prawdy, a ile fikcji dowiedzcie się sami. Musso nie podaje niczego wprost. Miesza wątki, wprowadza czytelnika w stan lekkiego zamroczenia. W najmniej spodziewanym momencie następuje nagły zwrot akcji. Nie da się ukryć, że autor mistrzowsko stopniuje napięcie potęgując poziom rozrywki dla czytelnika.

„Z niektórych tragedii nie potrafimy się do końca otrząsnąć, ale ponieważ musimy żyć dalej, więc żyjemy. Część mnie jakby umarła, została zdruzgotana. Przeszłość wciąż mnie dusiła, ale miałam szczęście otaczać się ludźmi, którzy nie pozwolili mi zatonąć. (…) „

Francja, Dublin, USA. Czy można bezwiednie znaleźć się na innym kontynencie? Jak widać można. Fabuła skupia się wokół historii kryminalnej. A wszystkiemu jest winien  pewien seryjny morderca. Prawda miesza się z fikcją. Sama momentami zastanawiałam się co  jest rzeczywistością, a co wymysłem autora.

Alice- postać barwna, a zarazem tragiczna. Kobieta niezależna, skrywająca pewną niewygodną tajemnice. Szybko podejmuje decyzje. I nie spocznie, aż nie odkryje prawdy. Musso stworzył świetny konstrukt osobowości. Sama z każdą kolejną stroną chciałam dowiedzieć się więcej o bohaterce. Duże zawirowanie wprowadziła historia wypadku. A ostatnie strony uzmysłowiły, że autor jest mistrzem gatunku.

Gabriel początkowo wydawał mi się lekkoduchem z duszą artysty. Oczywiście każdy wie, że pozory często mylą. Początkowo strasznie mnie irytował, a jego żenujące teksty wytrącały mnie z równowagi. Bohater nie jest postacią jednoznaczną. Kolejne elementy uzmysławiają czytelnikowi, że kłamstwo nie jest mu obce. A wszystko co złe, robi w słusznej sprawie. Ostatnie strony książki mnie rozczarowały. Myślałam, że okaże się barwną postacią.

Musso zadbał o trening szarych komórek dla swoich czytelników. Książka skłania do refleksji. Mogłam również kilkukrotnie zmierzyć się z wyszukanymi dylematami moralnymi. Czy dobre kłamstwo jest lepsze od okrutnej prawdy? Czy warto żyć  z wyrokiem śmierci? Strach przed nieznanym bywa czasem silniejszy. Czasem warto jednak skorzystać z bezinteresownej pomocy nieznajomych osób.

„Rzeczy, ktore nam umykaja, maja dla nas wieksze znaczenie niz te, ktore sie posiadlo. (…)

Central Park jest arcydziełem gatunku. Książką dopracowaną, przemyślaną i nieziemsko wciągającą. Ostrzegam- zaczynając czytać już się od niej nie oderwiesz. Z czystym sumieniem polecam.