
Wybory Niny to czwarta książka w dorobku literackim Anny Kekus. Czytając da się odczuć, że autorka świetnie odnalazła się w gatunku literatury obyczajowej. Najnowsza książka Anny Kekus to bajkowa historia kobiety, której życie odmieniło się o 180 stopni za sprawą pewnego wpływowego mężczyzny. Akcja powieści rozgrywa się na Florydzie w trakcie wyborów do lokalnych władz.
„Damian przyjrzał się pięknym oczom, które nawet w blasku płomieni wydawały się smutne. Zdał sobie sprawę, że Nina najzwyczajniej w świecie tęskni za Polską. (…)”
Damian Maxwell wracając o trzeciej w nocy z imprezy natrafia na leżącą na drodze kobietę. Ofiara jest pobita, a jej ubrania sugerują, że została zgwałcona. Mężczyzna wzywa policję i karetkę, a dodatkowo postanawia osobiście odwiedzić dziewczynę w szpitalu. Damian decyduje się zatroszczyć o dalszy los ofiary. Tajemnicza dziewczyna okazuje się być emigrantką z Polski.
Nina Sienkiewicz wyjechała do Stanów Zjednoczonych w pogoni za lepszym życiem. Jej rodzina jest w kiepskiej sytuacji materialnej, a ojciec uległ wypadkowi w wyniku którego został częściowo sparaliżowany. Dziewczyna nie jest w stanie pojąć bezinteresownej pomocy swojego wybawiciela, zdecydowanie jest nieufna względem mężczyzn.
Damian Maxwell to nieziemsko przystojny i nieprzyzwoicie bogaty mężczyzna, który postanowił odciąć się od wizerunku lokalnego playboya i rozpocząć karierę polityczną. Tej pary z pozoru nic nie łączy. On jest pewny siebie, ona w głębi duszy jest szarą myszką. A wszystko do czasu….
Cała historia związana jest z pewnym kontraktem. Ronald Cruz, kandydat na burmistrza sugeruje Maxwellowi, że jego doradca powinien się wreszcie ustatkować i poszukać kandydatki na żonę. Damian do tej pory nie miał za dobrych relacji z kobietami. Jego eks narzeczona zdradziła go z najlepszym przyjacielem. Mimo wszystko mężczyzna bierze sobie do serca sugestię Cruza i postanawia zaproponować Ninie układ. Propozycja należy do tych nie do odrzucenia. Pieniądze, nazwisko i wpływy w zamian za bycie przez jakiś czas czyjąś żoną. Nina mimo wątpliwości godzi się na taki układ. I tutaj zaczynają się schody, ale nie zamierzam mam zdradzać szczegółów fabuły.
„Świat w jednaj chwili runął jak źle postawiony mur. Sam ie wiedział, co teraz robić, co myśleć. (…) Po raz kolejny jednak ktoś go wykorzystał i zawiódł. (…)”
Cała historia jest jak z bajki. Damiana i Nine śmiało można by porównać do postaci z Kopciuszka. Maxwell momentami wydawał mi się lekko zarozumiały i miałam wrażenie, że cierpi na przerost ego. Mężczyzna pokazał jednak swoje prawdziwe ja. Nie podejrzewałam, że będzie aż tak wrażliwy. Momentami dało się odczuć, że nie znosi słów sprzeciwu i uwielbia, jak ludzie podporządkowują się jego zdaniu. Od najmłodszych lat miał wszystko podane na tacy. Rodzice zadbali o to, by syn nie musiał troszczyć się o przyziemne sprawy. Damian jest właścicielem nocnego klubu ING.
Nina to śliczna dziewczyna, która nie do końca jest przekonana co do własnej wartości. Dziwi ją zainteresowanie Maxwell’a, szczególnie, że mężczyzna nie narzeka na brak zainteresowania ze strony kobiet. Nina jest absolwentką historii sztuki i szuka pracy w zawodzie. Jej dotychczasowe doświadczenia z mężczyznami pozostawiają wiele do życzenia. Dziewczyna momentami wydawała mi się bardzo łatwowierna, a czasem wręcz naiwna. Czytając dało się odczuć, że trudno jej odnaleźć się w świecie pięknych i bogatych.
Tytuł świetnie pasuje do fabuły książki. W powieści chodzi głównie o wybory głównej bohaterki. tytułowa Nina musi zmierzyć się z kilkoma dylematami moralnymi. Autorka zdecydowanie nie ułatwia wyboru głównej bohaterce. Kolejne zdarzenia pokazują, że niektóre decyzje Niny nie były trafne i stały się przyczyną późniejszych kłopotów.
Anna Kekus wplotła do fabuły lekki watek kryminalny. Mamy okazje zapoznać się z działaniami mało wyrafinowanego szantażysty i śledzić dalsze poczynania jego ofiary. W polityce wszystkie ruchy są dozwolone, autorka całkiem zgrabnie autorka zobrazowała. Walka między kontrkandydatami zdecydowanie nie przebiega w duchu fair play. Autorka zmierzyła się również z trudnym tematem przemocy psychicznej i fizycznej wobec kobiet.
„Pamiętaj, mój kochany wnusiu, że każdy kij ma dwa końce i nawet jeżeli do czegoś doszło pomiędzy Niną a tym draniem, to oboje ponosicie równomierną za to winę. Osoby szczęśliwe i spełnione nie szukają przygód na boku. (…)”
Sama fabuła jest ciekawa. Wątek miłosny został nieźle zarysowany. Plusem książki jest jej lekkość. Lektura Wyborów Niny to czysta przyjemność. Wątek Damiana i Niny należy traktować z przymrużeniem oka, ta historia jest zdecydowanie mało realna. Kilka elementów zostało lekko wyidealizowanych. Mi osobiście te minusy nie przeszkadzały w lekturze. Nie spodziewałam się również tak brawurowego zakończenia. Końcówka książki sugeruje, że autorka zamierza napisać kontynuacje przygód Niny i Damiana.
Wybory Niny to historia miłości, która zrodziła się w mało sprzyjających okolicznościach. To ciekawa powieść, którą czyta się przyjemnie. Ciekawa jestem dalszych losów bohaterów i czekam na kontynuacje książki. Polecam!
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Lira.